„Szkoda nam, ale człowiek uczy się na błędach”. Po meczu z TME UKS SMS Łódź porozmawialiśmy z Jolantą Siwińską i Roksaną Ratajczyk. Sprawdźcie, co powiedziały nasze zawodniczki.
Jolanta Siwińska:
Wyszłyśmy na boisko z wiarą, że zdobędziemy srebro. Znamy swoją wartość, natomiast w całym sezonie nie potrafiłyśmy przełożyć tego na murawę i skuteczność. W ostatnim meczu powtórzyło się to, co ciągnęło się za nami przez całą kampanię.
Po bramce kontaktowej ruszyłyśmy do ataku, bo wiedziałyśmy, że by zdobyć wicemistrzostwo, potrzebujemy zwycięstwa, a nie remisu. Gra się do końca i to też robiłyśmy. Druga połowa piłkarsko należała do nas, ale zgubił nas brak skuteczności.
Mamy brąz i musimy się z tego cieszyć. Przed nami kolejny sezon, w którym mam nadzieję, potwierdzimy swoją wartość.
Roksana Ratajczyk:
Liczyłyśmy na zwycięstwo. Na początku sezonu zajmowałyśmy nawet piąte miejsce. Wywalczenie srebra byłoby dla nas sukcesem. Szkoda nam tego spotkania, a szczególnie szybko straconej bramki na początku drugiej połowy. Niestety po tym golu musiałyśmy gonić wynik. Złapałyśmy co prawda kontakt, ale nie wystarczyło nam czasu, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Musimy cieszyć się z tego, co mamy, czyli z brązowych medali.
Przez cały sezon miałyśmy problem z początkami połów. W tym meczu było podobnie. Rywalki wykorzystały nasze rozluźnienie, fakt, że, mówiąc kolokwialnie, nie wyszłyśmy z szatni. Szkoda nam, ale człowiek uczy się na błędach. Na pewno wyciągniemy wnioski, a to pomoże nam w powrocie na szczyt w kolejnym sezonie.