Sandra Urbańczyk: Jedziemy dalej po swoje!

W Ekstralidze zadebiutowała, mając dokładnie 15 lat i 110 dni. W sobotę natomiast rozegrała swoje pierwsze oficjalne spotkanie na stadionie w Łęcznej. Z naszą bramkarką, Sandrą Urbańczyk, porozmawialiśmy o towarzyszących jej emocjach, miejscu w pierwszej jedenastce i wygranej z Medykiem POLOMarket Konin.

Za tobą drugi mecz w podstawowym składzie Górnika, ale pierwszy w domu i na „zero z tyłu”. To chyba dobry czas dla ciebie?

Bardzo się cieszę, że dostaję szansę od trenera. Staram się ją wykorzystać w stu procentach, być skoncentrowana i pomagać zespołowi w osiągnięciu celu. Jestem szczęśliwa, że wygrałyśmy pierwszy mecz u siebie i… jedziemy dalej po swoje!

Przychodząc do Łęcznej, spodziewałaś się, że tak szybko wskoczysz do pierwszej jedenastki?

Absolutnie nie! Duże znacznie miał tu niestety pech Ani Palińskiej, która musiała przejść zabieg. Trzymam kciuki za jej szybki powrót do zdrowia i mam nadzieję, że już niebawem wróci do treningów. Oczywiste jednak jest to, że podczas jej nieobecności, my – pozostałe bramkarki, musiałyśmy walczyć o pierwszy skład. Bardzo się cieszę, że mogę grać na tym poziomie.

15 lat na karku i dwa mecze w Ekstralidze, szczególnie na pozycji bramkarki, to niezły wyczyn.

Szczerze… sama jestem w lekkim szoku (śmiech). Nie patrzę jednak na to, ile mam lat, a idę do przodu. Staram się poprawiać swoje umiejętności i rozwijać jako bramkarka.

W meczu z Medykiem Konin nie miałaś zbyt wiele pracy. Trudno było zachować koncentrację?

Przed pierwszym gwizdkiem czułam lekki stres, ale w trakcie spotkania byłam, w mojej opinii, bardzo skoncentrowana i skupiona na każdej akcji. To prawda, że w naszym polu karnym nie działo się zbyt wiele, ale z tego powodu musiałam być jeszcze bardziej uważna.

Spodziewałaś się, że taki będzie przebieg tego starcia? 4:0 to wysokie zwycięstwo.

Nie układałam sobie tego w głowie, ale wiedziałam, że dziewczyny z pola świetnie sobie poradzą i rezultat będzie na naszą korzyść.

Za tydzień wyjątkowy dla ciebie mecz, bo nie tylko pochodzisz z Krakowa, ale też trenowałaś z AZS UJ. Będą dodatkowe emocje?

Nie patrzę na to w tej sposób. Traktuję każdy mecz tak samo. Musimy po prostu wyjść na boisko w pełni skoncentrowane i udowodnić, że jesteśmy lepsze.

Najbliższy mecz Ekstraliga

Ekstraliga
Lp. Nazwa Mecze Punkty
1 GKS GieKSa Katowice 19 54
2 KKS Czarni Sosnowiec 19 48
3 Pogoń Szczecin 19 42
4 GKS Górnik Łęczna 19 38
5 Śląsk Wrocław 18 34
6 Grot SMS Łódź 19 29
7 AP Orlen Gdańsk 19 24
8 Rekord Bielsko-Biała 19 20
9 Energa Stomilanki Olsztyn 19 15
10 Pogoń Dekpol Tczew 19 14
11 Resovia Rzeszów 18 7